Chodzą za mną kasztany. Bo też są dosłownie wszędzie. Cały Paryż jest obsiany kasztanami. Moje pociechy znoszą je do domu całymi garsciami. Wiadomo dla dzieci to tyle radosci. Na pewno znacie powiedzenie, ze najlepsze kasztany są na Placu Pigalle. Ale sam Plac Pigalle poza małym dreszczykiem emocji, nic do zaoferowania nie ma. Jest miejscem ponurym i bez wiekszego …
