Jeżeli jestes w Paryżu, to koniecznie musisz wysłac rodzinie i znajomym pocztowkę. I to taką tradycyjną, papierową. Nic prostszego wystarczy przykleic znaczek i wrzucic ją do skrzynki. Tę łatwo wypatrzec, dzięki żołtemu kolorowi, ktory symbolizuje francuską pocztę. Jedyna trudnosc, jaka moze się pojawic, gdy będziesz stał przed skrzynką to: „w jakie okienko wrzucic Twoją kartke z Paryża”. Tak by jeszcze przed Tobą (przed Twoim powrotem do domu z zagranicznych włajaży) dotarla do adresata.
Rozwiązanie tej zagadki jest bardzo proste. Wystarczy wrzucic ją w okienko z podpisem „Etranger” czyli zagranica. Drugie okienko jest przeznaczona na korespondencję wysyłaną w obrębie okręgu paryskiego: samego Paryża (kod pocztowy 75 ) i przylegających do niego przedmiesci o kodach pocztowych 77, 78, 94, 92, 95.
I problem z głowy.



BEATA REDZIMSKA
Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.
Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.
Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.
Jestem tu po to, by pomóc Ci zgłębić tajniki języka francuskiego, rozsmakować się w nim. Opowiadam historie, które pomogą Ci lepiej zapamiętać francuskie wyrażenia.
Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.
Znajdziesz mnie również na Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o moim życiu w Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.