Wycieczka do Paryża, czyli Paryż z mojego Instagrama.

Tradycyjnie, sezonowo i klimatycznie zapraszam Was do Paryża z przełomu stycznia i grudnia. Z mojego Instagrama.

Czy jest to dobry moment na wycieczkę do Paryża?

I tak. I nie. Nie, ze względu na warunki pogodowe, jakkolwiek łagodniejsze niż u nas. Tak, bo o tej porze roku Paryż roztacza szczególny, nieodparty czar. A to za sprawą, no właśnie….

Iluminacje i dekoracje świąteczne, które przeciągają się co najmniej do połowy stycznia. A jeżeli wieczór zapada tak wcześnie, to jeszcze mocniej wydobywa  to wyjątkowy czar tego miasta. Bo Paryż zachwyca, także po zmroku. I to nie tylko o tej porze roku.

Świąteczne iluminacje z podparyskiego Disneylandu.

Zwyczajowo trwają dobry miesiąc. Kończą się wraz z końcem pierwszego tygodnia stycznia. Ale w tym okresie mamy:

Illumination du sapin Noël, czyli ceremonię zapalania lampek na choince ustawionej na centralnym placu,
przejazd dziadka mroza (Père Noël) w powozie ciągniętym przez renifrery. No dobra, nie takie z krwi i kości, ale z koniami mechanicznymi w środku.

A w tym roku dodatkowo był spektakl z Krainą Lodu, tzw Frozen, czyli z francuska La Reine des Neiges.

Kraina lodu spontanicznie opanowala podparyski Disneyland. Takich widokow nie macie w samym Paryzu, bo tu po prostu mroz nie trzyma. Ale za to na peryferiach miasta, gdzie znajduje sie Disneyland, mroz nie popuszcza i maluje takie bajkowe pejzarze. Po prostu Frozen. #seemyparis

Frozen landscape in Disneyland Paris

Oszroniony pejzaż…

Takich widoków co prawda nie doświadczycie w samym Paryżu. Ale na jego obrzeżach – jak najbardziej tak. To zdjęcie zostało zrobione w pobliżu podparyskiego Disneylandu.

Bo w samym Paryżu temperatury są o kilka stopni wyższe niż na jego peryferiach. A to za sprawą miejskiej zabudowy i podgrzewających atmosferę spalin samochodowych. Niestety intensywne zanieczyszczenie powietrza to prawdziwa bolączka wszystkich wielkich aglomeracji. Nie tyko Paryża.

Frozen, but Romantic
Frozen landscape from Disneyland Paris

Tereny zielone do odkrycia w Paryżu.

Co robić? Znaleźć sobie ustronne miejsce w samym sercu Paryża, by trochę poodychać. Jeżeli tradycyjnie przy takich tematach pokazuję Wam Ogród Luksemburski, to dzisiaj wyjątkowo …. taka sobie ziemia niczyja  w samym sercu paryskiej aglomeracji. Niedaleko  Wieży Eiffla i La Défense. Czyli teren zielony, który rozciąa się na całkiej sporej powierzchni. Tu paryżanie przychodzą, by sobie pobiegać, czy pograć w rugby. Jest to Plaine de jeux de Bagatelle (obok Parku Bagatelle).


Les soldes 2017.

Dla Paryżan to byłby pewnie dość monotonny okres…, według dobrze oblatanego schematu:
métro-boulot-dodo, czyli metro, praca i spanie. Schematu, który o tej porze roku z racji szybko zapadającego zmroku, jeszcze mocniej daje się we znaki Paryżanom. Byle do wiosny.

I byłby to taki smętny okres, gdyby nie jeden jasny promyk w szarej codzienności: wyprzedaże – les soldes. Dla niektórych jest to długo wyczekiwany moment, idealny na odnowienie może lekko spracowanej garderoby. Wyprzedaże tradycyjnie trwają od 11 stycznia do 21 lutego tego roku.

Oczywiście też się na nie wybieram. Też liczę na dobre okazji. A póki co…

Pozdrawiam Was serdecznie

Beata

Paris by night.
Gwiazdkowo w podparyskim Disneylandzie.

Wieza Eiffla w tle

Enregistrer

To był rok w Paryżu.

To nie był łatwy rok dla paryżan. Mrocznym cieniem położyły się na nim zamachy terrorystyczne z listopada 2015r. Które zaskoczyły cały świat. Ale to przecież paryżanie stoją tu na pierwszej linii. To ich dotknęły liczne obawy o swoje bezpieczeństwo. To ich dotknął spadek rezerwacji w turystyce. Powiązany z tym spadek gospodarczy. Bo przecież turystyka (i powiązane z nią sektory, jak gastronomia, hotelarstwo, a także handel) zapewniają sporo miejsc pracy.

A jednak paryżanie, przy okazji wplątani w tę wojnę cywilizacji, dzielnie stawili jej czoła. Nie załamali rąk. Nie poddali się. Nie zrobili tego, co było zamierzeniem terrorystów: nie przestali wychodzić z domu i chodzić do kawiarni, restauracji, na koncerty. Bo życie toczy się dalej. Może tylko paryżanie bardziej uświadomili sobie jego ulotność i przez to wartość każdej przemijającej chwili.

Ponieważ szersze podsumowanie minionego roku przygotowałam dla Was w tym wpisie, teraz mam tylko dla Was kilka migawek z mojego Instagrama, ułożonych w miarę chronologicznie.

Styczeń.

Miniony rok zaczął się … wyjątkowo spokojnie. Spokój, niewielu turystów w zwyczajowo mocno uczęszczeanych miejscach.

Coraz więcej paryżan kolejny rok z rzędu przesiadło się na rower. Który staje się coraz popularniejszym środkiem transportu w Paryżu. Z uwagi na jego dostępność (tzw vélib – rowery do wynajęcia) i łatwość parkowania.

Luty

Sama fotografowałam często z okien samochodu. Trochę smętny jest ten zimowy pejzaż Paryża. Ale wciąż ma to swój nieodparty urok.

 

Marzec

A jednak Paryż wciąż pozostaje jednym z najromantyczniejszych miejsc na ziemii. Wciąż ściąga do siebie licznych zakochanych, którzy pragną mieć stąd niezapomnianą pamiątkę na dalszą drogę życia.

Kwiecień.

Czy może być coś bardziej romantycznego niż wieczorny spacer we dwoje wzdłuż niestrudzenie bijących romantyzmem i romantyczną tradycją nadbrzeży Sekwany, gdzieś na wysokości Quai Montebello.

Maj

Albo trzymając się za rękę, razem wpatrując się w nieśmiertelne skrzynie bukinistów.

Czerwiec

To jest gratka. Wizyta w podparyskim Disneylandzie. Właśnie czerwiec jest dobrym ku temu momentem, bo pogoda już dopisuje, i to prawie na pewniaka, a ludzi jeszcze nie ma. Bo sezon turystyczny pełną parą zacznie się dopiero w lipcu.

Lipiec

Paryżanie zwyczajowo odkrywają wtedy uroki upałów i niestrudzenie poszukują skrawka cienia w rozgrzanym do granic możliwości Paryżu np jak tu w Ogrodach Tuileries.

 

 

Zaimporowizowana plaza w paryskich ogrodach Tuilleries
Widok na Pont Neuf z Pont des Arts. No dobra, to zdjęcie sprzed lat. Bo takich kłódek wiecznej miłości już na nim nie ma. Zdjęto je (jako ofiarę własnego sukcesu), bo balustrada mostu groziła zawaleniem.

Lipiec to był też czas Euro, początkowej euforii i zawiedzonych nadziei dla Francuzów, kiedy zwycięstwo odjechało do Portugalii.

Euro 2016 i te flagi….

Sierpień.

W Paryżu tradycyjnie panuje spokój. Paryżanie wyjechali na wakacje. I nawet jest łatwo o miejsce do parkowania. A te też są darmowe. Tylko w sierpniu.

Puteaux, widok na la Défense.

Wrzesień.

Paryżanie wrócili, a życie toczy się dalej uznanym ciągiem. Paryżanie lubią wysiadywać na tarasach kafejek, czy na ławeczkach. A pogoda tradycyjnie temu sprzyja.

Październik.

Jeszcze da się pojeździć rowerem po Paryżu i nacieszyć przyjemnym ciepłem październikowych dni.

Paris Lifestyle w rytmie slow.

Listopad

Dni stają się coraz krótsze. Ale to też ma swój urok, szczególnie w Paryżu.

EMH Early Morning Hours in Disneyland Paris
Paris Lifestyle: rower i kiosk z gazetami.
Kolory jesieni.
Widok na La Défense
Końcówka jesieni i tona liści załadowana na ciężarówkę.

Grudzień

Zachwycająca gra świateł i wszechobecne dekoracje świąteczne. A jednocześnie pogoda w tym roku pozwalała na spacer w plenerze. Jak tu na obrzeżach Paryża w pobliżu parku Bagatelle.

 

Paris by night. Gwiazdkowe dekoracje na La Défense.
Ziemia niczyja idealna na spaer Park Bagatela Parc de Bagatelle.

Pozdrawiam serdecznie

Beata

 

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Sekrety paryskiego Panteonu.

 

Wychodząc z Ogrodów Luksemburskich, warto zerknąć w stronę Panteonu (na samej górze ulicy Sufflot). To miejsce pochówku zasłużonych dla Francji. Tu jako jedna z nielicznych kobiet jest pochowana nasza rodaczka Maria Curie Skłodowska.

Ostanio Francuzi dość mocno przejęli się, czy wzięli sobie do serca tą rażącą dysproporcję i postanowili nadrobić skumulowane tu od wieków niedoróbki w zakresie równouprawnienia kobiet. Uznali, że za mało jest kobiet w Panteonie. Kolejne panie mają dołączyć tu pośmiertnie.

A sam Panteon to pasjonujący „wycinek” bardzo burzliwych niegdyś losów Paryża. Powstawał w burzliwych czasach i zmieniał swój zamysł (architektoniczny) i przeznaczenie od kościoła katolickiego do świątyni republikańskiej.

PANTEON. Sekrety paryskiego Panteonu.

Panteon (fr. Panthéon) znajduje się w sercu dzielnicy łacińskiej w 5-tym okręgu. 

Został wzniesiony w XVIII wieku, jako kościół pod wezwaniem św. Genowefy. Ale następnie jego losy obfitowały w burzliwe zawirowania (o tym dalej) i kilkakrotnie zmieniał swoje przeznaczenie.

Obecnie pełni funkcję mauzoleum wybitnych Francuzów. W krypcie Panteonu znajdują się m.in. grobowce: Woltera, Jana Jakuba Rousseau, Victora Hugo, Emila Zoli, Louisa Braille’a, Piotra Curie, Marie Skłodowskiej-Curie. 

Zabytek jest otwarty do zwiedzania.

Panteon jest  budowlą w stylu neoklasycznym. Przez wiele lat (zanim pojawiły się nowoczesne wieżowce) górował nad całym lewobrzeżnym Paryżem. Mimo swego gigantyzmu i pewnej zwiewności sylwetki, nie wzbudza jednak uznania znawców sztuki.
 
Tu chciałabym wyjaśnić, że budynek został zaprojektowany jako kościół przez J.G. Soufflot (jego nazwiskiem nazwano wiodącą do Panteonu ulicę).
 

BURZLIWA HISTORIA, czyli od kościoła katolickiego do świątyni republikańskiej.

Panteon powstaje na życzenie Ludwika XV, który trapiony chorobą i wyrzutami sumienia ślubuje, że jeżeli wyzdrowieje, to wybuduje świętej Genowefie (patronce miasta) kościół.
 
Obietnicy dotrzymuje mimo poważnych trudności finansowych królestwa (ze względu na toczone działania wojenne) i mimo pojawiających się po drodze przeszkód. To wszystko wpływa na znaczne przedłużenie się prac. Budowa tego obiektu zresztą okazuje się kosztowiejsza niż pierwotnie sądzono.
 
Prace przy wznoszeniu fundamentów i wykonaniu krypty najpierw napotykają  na przeszkodę w postaci pozostałości po klikudziesięciu dawnych szybach (wydrążonych jeszcze w okresie galo-rzymskim w poszukiwaniu gliny).
 
Gdzieś w roku 1764 zaczynają się protesty kleru katolickiego, gdyż Soufflot oparł swój projekt na planie krzyża greckiego (krzyż, w którym cztery ramiona są jednakowej długości), a nie łacińskiego. Architekt zmuszony zostaje do wprowadzenia kilku zmian.
 
Następnie około roku 1770 pojawiają się wątpliwości, co do wytrzymałości konstrukcji. Plan architekta przewiduje, że kopuła (a właściwie 3 nałożone na siebie kopuły, ale o tym troszeczkę dalej) będzie podtrzymywana przez 4 grupy złożone z 3 kolumn każda (zob poniższy rysunek). Panu Soufflot chodziło o połączenie lekkości i zwiewności gotyku z elementami klasycznej elegancji i prostoty greckiej.
 
Kopuła Pantheonu w zamierzeniu Soufflot i kopuła Pantheonu obecnie.
 
 
Projekt wydaje sie jednak zbyt nowatorski. Zaczynają krążyć pogłoski, jakoby przewidziane kolumny nie były wystarczająco solidne, by podtrzymać kopułę i jeżeli nie zostaną zastąpione masywnymi słupami, całość zawali się.
 
Wkrótce wiekszość mieszkańców Paryża jest przekonana, że prędzej czy później budowla po prostu legnie w gruzach. W 1780 roku, czyli jeszcze w trakcie trwania budowy umiera Soufflot.
 
Budynek zostanie ukończony w 1790 r, przez jego współpracowników: Jeana-Baptista Rondelet (ucznia Soufflot) i Maximiliena Brébion.
 
Ale ci zastepują pierwotnie przewidziane kolumny masywnymi słupami. To pozbawia budynek tej odwagi i oryginalności, którymi charakteryzowała się jego pierwotna wersja (i wokół których narosło tyle kontrowersji). Są to dopiero pierwsze z całej serii licznych modyfilkacji pierwotnego projektu.

Rewolucja Francuska.

Gdy ledwie dokończono dzieła wybucha Rewolucja Francuska. 
 
Świeżo ukończony, ale jeszcze nie poświęcony budynek kościoła Św Genowefy, dekretem Zgromadzenia Narodowego (l’Assemblée Nationale) z 4 kwietnia 1791 r  zostaje przekształcony w mauzoleum.
 
Francuzi wzorują się tutaj na Anglikach, którzy groby wielkich ludzi umieszczają w Westminsterze. 
 
Jako pierwszego w Panteonie pochowano  Mirabeau. Później przeniesiono tam prochy Woltera, Rousseau, Marata.
 
Równocześnie przedsięwzięte zostają prace zmierzające do dostosowania budynku do nowo nadanej mu funkcji.  
 
W latach  1791-1793, budynek zostaje dogłębnie zmodyfikowany. Zmianami tymi będzie kierował Quatremère de Quincy.
 
Usunięty zostaje krzyż i latarenka z wierzchu kopuły. Ponadto (co ma spore konsekwencje dla dalszych losów konstrukcji) zamknięte zostają 38 z 42 okien. To modyfikuje obieg światła wewnątrz budynku. Podczas, gdy zamysłem Soufflot było maksymalne oświetlenie wnętrza, zamurowanie okien pogrąża je w półmroku.
 
Pierwotny projekt Soufflot i Panteon dzisiaj.
 
 
 
Zamurowanie okien zakłóca również wentylację budynku.
 
Powoduje to zwiększenie wilgotności powietrza, co z kolei jest przyczyną erozji struktury metalicznej (zastosowano tu technikę kamienia zbrojonego).  Należy tu wyjaśnić, że portal jest wsparty na niewidocznej z zewnątrz metalowej konstrukcji. Wilgoć powoduje rdzewienie metalu, co z kolei grozi rozsadzeniem kamienia (stąd pękniecia na murach).
 
Przedstawia to poniższy rysunek.
 
 
Armatura metalowa wewnątrz kamienia
 
Tak oto Rewolucja Francuska przekształca kościół św Genowefy w mauzoleum (po francusku – panthéon), czyli budynek laicki, poświęcony pamięci wielkich osobistości, które przyczyniły się do rozchwalenia imienia Francji.
 
Ale XIX w jest okresem bardzo burzliwym w historii francuskiej. I to tylko pierwsze z calej serii zawirowań historycznych. Bo tak następnie:
 
Napoleon (tzw okres Pierwszego Cesarstwa – le Premier Empire) przywraca Panteonowi charakter religijny (dekretem z 20 lutego 1806 roku).
 
Budynek jednocześnie pełni funkcję miejsca kultu i pochowku wielkich osobistości. W krypcie (la crypte) umieszczane są szczątki osób szczególnie zasłużonych dla państwa, a w górnej części odbywają się uroczystości religijne.
 
Po upadku Napoleona i powrocie władzy królewskiej (tzw Restauracja)  Panteon  zostaje całkowicie  przywrócony kościołowi katolickiemu (dekretem  krolewskim – l’ordonnance royale – z 12 kwietnia 1816 r).
 
Jednocześnie  zostaje podjęta decyzja  o usunięciu ornamentów  i emblematów nie związanych z kultem katolickim. W  grudniu 1821 r, groby Woltera i Rousseau zostają przesunięte w mało widoczne miejsce (ale pozostają w budynku).
 
Według ówczesnej anegdotki, kiedy dworzanie zapytują Ludwika XVIII:  czy jest to  godne, by  prochy antyklerykalnego Woltera  spoczywały w kościele, ten odpowiada:  
 
Zostawcie go. To, że on codziennie musi asystować we mszy świętej jest dla niego wystarczającą karą.
 
(« Laissez-le donc, il est bien assez puni d’avoir à entendre la messe tous les jours »).
 
W roku 1830 zaczynają się rozruchy. Do powstania dołączają  się studenci. Wkrótce ogarnia ono również  dzielnice robotnicze.
 
Powstańcy  domagają się ustanowienia  republiki. W obawie przed zwyciestwem ludu, burżuazja skłania reakcyjnego Karola X do abdykacji na rzecz Ludwika Filipa z Orleańskiej linii Burbońskiej.
 
Tym sposobem na pewien czas zostaje rozładowane napięcie w mieście. 
 
Panowanie Ludwika Filipa nosi nazwę Monarchi Lipcowej (monarchie de Juillet). Z powrotem budynek Panteonu zostaje odebrany kościołowi katolickiemu. Przywrócona zostaje mu rola mauzoleum.  
 
Dla ciekawostki dodam, że zostaje nadana mu nazwa świątyni Chwały (« le Temple de la Gloire »). W tym okresie fronton zostaje przerobiony przez Davida d’Angers. Pojawia się słynna dewiza:  
 
„Wielkim ludziom –  wdzięczna Ojczyzna « (Aux grands hommes, la patrie reconnaissante »). 
 
Ale też w tym czasie nikt nie zostaje tu pochowany.  
 
Wrzenie w społeczeństwie trwa, o czym świadczą nowe, niemal cykliczne wstrząsy.
 
W czasie panowania Ludwika Filipa ludność paryska będzie zrywać się aż 4 krotnie.
 
Za czwartym razem, w roku 1848  (tzw Wiosna Ludów) – ludność paryska ostatecznie obala tron. Co kładzie kres panowaniu Burbonów we Francji. Jest to  początek tzw Drugiej Republiki.
 

W latach 1848 – 1851 (w czasie Drugiej Republki – la Deuxième République) Pantenon zostaje nazwany świątynią Ludzkości (« Temple de l’Humanité »).  Ale w tym okresie również nie przybędzie mu nowych lokatorów.

W 1851 r Napoleon III dokonuje zamachu stanu, oglaszając się rok później cesarzem Francuzów. Jego rządy trwają 2O lat. Jest to okres nazywany Drugim Cesarstwem – le Second Empire (pierwsze to Napoleon Bonaparte).

W czasie Drugiego Cesarstwa (1851 – 1870), budynek ponownie staje się kościołem. Groby Rousseau i Woltera zostają przykryte deskami. Następuje powrót insygniów religijnych. Zdjęty zostaje epigram: „Wielkim ludziom – wdzięczna Ojczyzna.” Msze zostają wznowione od 3 stycznia 1852 r. Ale już nie jest to zwykły kościół parafialny. Msze są tu bowiem odprawiane tylko w intencji Francji i zmarłych, którzy zostali tam pochowani.

W 1870 r wybucha wojna francusko-pruska.

 
Pośrednią przyczyną wojny jest rywalizacja między Francją a Prusami o dominację w Europie. 
 
Armia francuska kapituluje pod Sedanem. Napoleon III dostaje się do niewoli.  
 
Po upadku Cesarstwa 4 września 1870r Francja proklamuje powstanie III Republiki. General Louis Trochu zostaje mianowany prezydentem.

Oblężenie Paryża. 

 
Wtedy Paryż otaczają wojska pruskie. 4 miesięczne oblężenie jest bardzo wyczerpujące dla ludności cywilnej. Głód, szerzą się choroby.  
 
Krypta Panteonu zostaje przekształcona w prochownię. Podczas bombardowań niemieckich podziemne galeryjki slużą jako schron dla okolicznej ludności. 
 
Wreszcie następuje zawieszenie broni, na mocy którego 20 tysiecy pruskich żołnierzy biwakuje na Polach Elizajskich i w Luwrze.

Komuna Paryska (18 marca – 28 maja 1871), czyli zryw rewolucyjny mieszkańców Paryża. 

 
W odczuciu mieszkańców, zwłaszcza robotników i rzemieślników uzbrojonych i uformowanych w bataliony w czasie oblężenia, kapitulacja miasta jest aktem zdrady narodowej. 
 
Tymbardziej, że szef rządu francuskiego Louis Thiers zapowiada restaurację monarchii. 
 
Jest to początek Komuny Paryskiej, w czasie trwania której, w gwałtownych walkach wielka burżuazja ściera się z klasą robotniczą i miejską biedotą. 
 
Panenon zostaje ponownie odebrany kościołowi (1871). Służy jako skład broni i główna kwatera dowództwa powstańców.
Ostatecznie w r 1885, przy okazji śmierci i pochówku Wiktora Hugo (Victor Hugo) zapada decyzja o przekształceniu  kościoła w mauzoleum.
 
Znika kościół św Genowefy (l’église Sainte-Geneviève). Od tego momentu budynek jest tylko miejscem spoczynku wielkich postaci republiki.
 
 
Panteon w 1912 r.
 

PANTEON ARCHITEKTURA.

Pantenon jest  generalnie zaliczany do stylu neoklasycznego (néo-classique). Przemawia za tym:
  • okres konstrukcji (prace rozpoczęto w roku 1756, czyli w okresie kiedy zaczął królować styl klasyczny),
  • słownictwo (kolumny, fronton),
  • chęć powrotu do antycznej prostoty w odróżnieniu od barokowego stylu poprzedniego okresu.

Alez z uwagi na różnorodność styli Panteon jest czasami uważany (przez niektórych specjalistów) jako pierwszy budynek eklektyczny (styl w architekturze łaczacy elementy zapożyczone z różnych styli i epok).

 
Widok panoramiczny wnętrza Panteonu
 

Zamierzeniem Soufflot (twórcy projektu) było połączenie lekkości konstrukcji gotyckich i  dostojeństwa architektury greckiej. Architekt czerpał  z następujących stylów architektonicznych:

  • z gotyku, przez swoją strukturę,
  • z architektury bizantyjskiej ( zamkniecie kopułą o wysokości 83 metrów),
  • z greckiego stylu antycznego (kolumnada-perystyl z 6 kolumnami, trójkątny fronton, kolumny korynckie).

PANTEON Elementy konstrukcji. 

Długość budowli 110 m, szerokość 84 m. 
 
Główna fasada jest udekorowana portykiem z kolumnami kornynckimi, nad którym widoczny jest trójkątny fronton, zrealizowany prze Davida d Angers.
 
Fronton przedstawia Republikę (w centrum) dającą wolność (la Liberté) i ochraniającą (z lewej strony) Nauki (les Sciences) – przedstawione tutaj pod postaciami licznych wielkich ludzi nauki, filozofi, pisarzy, artystow (Rousseau, Wolter, Corneille).
Po prawej stronie znajduje się Historia  – przedstawiona pod postaciami wielkich przywodców (Napoleon Bonaparte) i studentów Politechniki.
 

Na frontonie znajduje się  wyryty w 1837 r przez Davida d’Angers epigram: Wielkim Ludziom – Wdzięczna Ojczyzna (Aux Grands Hommes – la Patrie Reconnaissante) .

 
Wystrój wnętrza jest dość miernej wartości artystycznej. Z wyjątkiem fresków Puvis de Chavannes, przedstawiającyh sceny z życia sw Genowefy patronki miasta.
 

PANTEON Ciekawostki architektoniczne. 

 
Portal (brama główna) jest oparta na niewidocznej metalowej strukturze. Jest to prawdziwy kamień zbrojony. Ale taka technika konstrukcji wymaga regularnego utrzymania, aby wilgoć nie przenikała do wnętrza i nie powodowała rdzewienia armatury metalowej. Prowadzi to bowiem do ryzyka rozsadzenia kamienia.
 
Potrójna kopuła.
 
Przekrój potrójnej kopuły.

 

Ważny element konstrukcji pozostaje niezauważalny dla oczu zwiedzających. Wydawało by się, że tylko jedna kopuła podtrzymuje latarenkę i krzyż na szczycie. W rzeczywistosci, są to 3 kopuły  nałożone jedna na drugą.

 

 
                                                           Krypta
 
Na tyłach Panteonu wznosi się jeden ze znanych i chętnie odwiedzanych kosciołów w Paryżu Saint Etienne du Mont (XVI w).
 

PANTEON Lokalizacja.

 
Pantenon znajduje się na ulicy Soufflot (la rue Soufflot), lączącej bulwar Swietego Michała (na wysokości Ogrodu Luksemburskiego) z placem Panteonu. Ulica nosi imię Jacques-Germain Soufflota (1713-1780), architekta Panteonu. Została ona  zaplanowana w koncu XVIII wieku (w tym samym czasie co Pantenon) po to, żeby umieścić go w odpowiedniej perspektywie.
 

 

W  sąsiedztwie Panteonu położone są: merostwo 5 tego okręgu, słynne liceum im. Henryka IV (le lycée Henri-IV), kościół  l’église Saint-Etienne-du-Mont, biblioteka świętej Genowefy (la bibliothèque Sainet-Geneviève) i  fakultet prawa (faculté de droit).
 
 

 
 
Na ulicy Soufflot znajduje się popularna kafejka La Gueuze, znana z najlepszego w całym Paryżu piwa.
 
 
Bibliografia
 
Wikipedia
Paryż Ryszard Korona

Zdjecia własne i WIKIPEDIA

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Kuchnia francuska

Le café parisien rue Saint Dominique

Francuska gastronomia.

Ta jest nieodłącznym elementem francuskiego lajfstajlu. To tradycyjne i kulturowe umiłowanie do dobrego jadła i wyrafinowanego trunku przypisywane całej nacji.

Francja – kraj winem i żabami płynący.[ctt template=”6″ link=”hti_s” via=”yes” nofollow=”yes”]Francja – kraj winem i żabami płynący. @BEATAREDZIMSKA[/ctt]

Bon vivant.

No i jeszcze ekskluzywne fois gras, czyli gęsie wątróbki.

Francja to kraj, gdzie takim rozpoznawalnym wyznacznikiem stylu życia jest bycie bon vivant. Czyli kimś, kto pografi korzystać z życia i z przyjemności podniebienia.

Jak np Jacques Chirac, który swego czasu jako mer Paryża popuszczał sobie pasa na koszt podatnika. I jakoś Francuzi nie uważają za stosowne  – mieć mu to za złe. Jacques Chirac jako typowy bon vivant, czyli ktoś, kto potrafi docenić przyjemności stołu w zbiorowym odczuciu pozostaje jednym z najsympatyczniejszych byłych polityków.

Co jest wyznacznikiem francuskiej gastronomii?

To, o co potykamy się na codzień poruszając się po Paryżu. Na pierwszym miejscu porozstawiane bezpośrednio na chodnikach przed restauracją czy kafejką nakryte stoliki. Jeszcze puste, bo w oczekiwaniu na porę obiadową. Ta we Francji przypada na godzinę 12-stą. Bo tu nie ma instytucji drugiego śniadania (zamiast obiadu).

Bistro

Bistro – to prawdziwa instytucja, synomnim miejsca, gdzie można dobrze zjeść. Dobrze znaczy treściwie, smacznie, swojsko i to w przyzwoitej cenie. Nie przepłacając. Dlatego niektórzy restauratorzy sprytnie nadużywają tego szyldu. Bardziej w celach marketingowych.

Bistro to taki popularny szyld gastronomiczny, który Francuzom kojarzy się z dobrą kuchnią w przystępnej cenie.

Euro 2016.

Wspomnienie z minionego roku: Rozentuzjazmowana klientela paryskiego bistro w przeddzień finału EURO 2016 w Paryżu. Flagi, entuzjazm, autobus drużyny już z wymalowanym logo zwycięzcy Euro 2016. A w ostatecznym rozrachunku przegrana w finale i  sporo zawiedzionych nadziei. No i brak tego spodziewanego i wyczekiwanego wzrostu gospodarczego, który zwyczajowo staje się udziałem zwyięzców.

Nawet w najgorszy mróz znajdą się odważni wypić swoją codzienną kawę na zewnętrznym tarasie kawiarni.

Te paryskie kafejki i ten paryski klimat. Nawet o tej porze roku da się na nich, a właściwie na ich zewnętrznych tarasach – wysiedzieć.

Nauka francuskiego: Słówko/wyrażenie

Mettre la table

Bo kiedyś punktem wyjścia od bez którego w ogóle nie było możliwe korzystanie z uroków stołu i dobrego jadła było i to nie nakrycie do stołu (jak to dzisiaj przetłumaczylibyśmy to wyrażenie), ale postawienie stołu.

Tak, bo stoły (czy raczej obszerne deski zastępujące stół, wożono kiedyś ze sobą powozami, przemieszczając się z jednego pałacu do drugiego. Po drodze zatrzymywano się, aby przekąsić co nieco. A wtedy najpierw trzeba było rozstawić stół. I dopiero wtedy można było do niego zasiąść. Takie to były czasy.

A ja pozdrawiam Was serdecznie i podrzucam moje tegoroczne fotki z Instagrama.
Beata

Enregistrer

Enregistrer

Paryż z mojego Instagrama.

Paris Lifestyle.

Skrawek paryskiej i podparyskiej codzienności z mojego Instagrama.

Końcówka jesieni i tona liści załadowana na ciężarówkę.

Jesień, jesienne liście wywożone dosłownie taczkami … na ciężarówkach. Aż zrobiło się tak szaro i bezlistnie.

Rowerem po Paryżu.

To jeszcze nie Amsterdam, tylko Paryż. Ale Paryż też rowerami stoi.

Rowery, czyli całkiem już popularny środek transportu w Paryżu. A to z racji wytyczonych często i gęsto tras rowerowych.

Czy jeszcze jest czym oddychać w Paryżu?

Mimo to nie ominęło nas typowy dla tej pory roku skokowy wzrost zanieczyszczenia powietrza. Tzw „pic de pollution„.

Czyli kumulacja drobnych cząstek zawieszonych w powietrzu związana z włączeniem ogrzewania dodanego do niesłabnącego ruchu ulicznego. Niesłabnącego mimo wciąż gęściejszej sieci tras rowerowych.

Stąd Paryżanie po raz kolejny musieli poddać się tzw „circulation alternée„. Czyli dekretowi władz miejskich, według którego dnia jednego mogą jeździć samochody z parzystymi tablicami rejestracyjnymi, drugiego z nieparzystymi.

Co z kolei ma skłonić paryżan do korzystania z tzw „covoiturage„. Czyli zorganizowania się w taki sposób, by dojeżdżać np do pracy jednym samochodem w kilka osób.

Métro, boulot, dodo. Czyli metro, praca i na nic innego nie zostaje czas po powrocie, jak na spanie.

 

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Dlaczego purpurowo – czerowny kolor nosi nazwę MAGENTA?

NAUKA FRANCUSKIEGO:

Kolor – dzieło francuskiego chemika i krwawe zwycięstwo armii francuskiej.

Z czym kojarzy się Wam słowo MAGENTA?

To instensywnie różowy kolor, wpadający we fiolet. Kolor ten został opracowany przez francuskiego chemika Francois-Emmanuela Verguin w 1859 roku. Do nadania mu nazwy MAGENTA (która przeszła do języka potocznego) zainspirowało go krawe zwycięstwo armii francuskiej Napoleona III (z tegoż samego roku 1859) nad armią austriacką. Która to broniła swoich pozycji w  mieście o nazwie Magenta w okolicach Mediolanu.

Nawet jeżeli Francuzi ostatecznie wygrali tę bitwę, zginęło tam kilka tysięcy żołnierzy. A jak twierdzili niektórzy, z daleka można było rozpoznać pole bitewne, dzięki charakterystycznej barwie purpury od przelanej na miejscu krwi.

Exit mobile version