Jakie jest ulubione miejsce artystów do pracy kreatywnej?
Oczywiście kafejki. Bo gdzie najlepiej spisywać stada galopujących kreatywnych myśli? W kafejce. Na skrawkach najóżniejszych serwetek. W beztroskiej, artystycznej atmosferze, przesiąkniętej dymem papierosowym. Zdarzało sie, że artyści oddawali swoje prace w zamian (pod zastaw) za pożywny obiad. Może dziś te obrazy stały się nawet dziełami sztuki. Ale samą sztuką nikt się nie naje. A artysta przecież nie może żyć samym natchnieniem.
Każde miasto ma swoje kultowe kafejki. Paryż ma je również. I to nie jedną. Na jedne kafejki przychodziła moda, na inne odchodziła. Takie życie. Były okresy, w których artystyczna śmietanka upodobała sobie Dzielnicę łacińską. Były czasy, w których paryscy artyści spotykali się na Montmartrze. A był też taki czas, kiedy centrum artystycznego źycia w Paryżu był Montparnass. Cyganeria choćby najbardziej niezależna i kreująca swój własny nikomu niepodpożądkowany styl też rządzi się swoimi modami.
Kawiarnia La Rotonde. |
Życie artystyczne na paryskim Montparnasie.
Moda na Montparnasse przyszła w szalonych latach 20-tych ubiegłego wieku.
Wtedy Paryż był centrum światowej sztuki, zaś Montparnasse przeżywał swoje najlepsze lata (złoty wiek Montparnassu). Przez całą dekadę (lata 20-te XX wieku) Montparnass był najbardziej intelektualną dzielnicą Paryża.
Kawiarnie takie jak La Coupole, Le Dôme, La Rotonde przy bulwarach Raspail i Montparnasse przeżywały prawdziwe oblężenie. A przynajmniej były modnymi miejscami spotkań. Zbierała się tam śmietanka artystyczna czyli międzynarodowa i bardzo kosmopolityczna cyganeria. A wśód niej odnajdziemy nazwiska, o których później usłyszał cały świat.
Kawiarnia Le Dôme. |
Czy mówią Wam coś nazwiska: Modigliani, Henry Miller, Kandinsy, Picasso, Hemingway, Chagall, Zadkine, Fujita, Matisse, Kisling, Boznanska? Co mają one ze sobą wspólnego. Dwie rzeczy: to artyści o ogromnym i uznanym dzisiaj talencie, którzy ukochali sobie Montparnasse z lat 20-tych XX wieku.
Po prostu w pewnym momencie Montparnasse zastąpił Montmartre jako siedziba paryskiej cyganerii? Dlaczego tak się stało. Z dwóch powodów:
- Czynszów, które były tam tak samo niskie jak na Montmartrze (początkujący artysci zawsze biedują).
- Dobrej lokalizacji (czyli centralnego położenia -na pograniczu Dzielnicy łacińskiej).
Kilka ciekawostek.
Pod koniec XIX wieku na Montrparnassie brylowała literacka kawiarnia Clozerie des Lilas (Zagroda Bzów) u zbiegu bulwaru Montparnasse, de Port-Royale i Avenue de l’Observatoire, naprzeciw pomnika Neya. Przesiadywał w niej np Apollinaire.
Kawiarnia Le Dome. |
W kawiarni Le Dôme (otwartej w 1897 roku) przed pierwszą wojną światową podobno można było spotkać razem Lenina i Trockiego. Potem już było im nie po drodze, no i mieli bardzo napięte rozkłady zajęć.
La Coupole |
Ale ponieważ wszystko, co dobre kiedyś się kończy, beztroska, kreatywna i raczej libertyńska atmosfera na Montparnassie też skończyła się z krachem na giełdzie w 1929 roku.
Po wojnie kafejki w tej dzielnicy odżyły ponownie w związku z rozwojem dworca Montparnasse i wieży Montparnasse (dzisiaj o ponad 40 letniej historii)
Pozdrawiam serdecznie.
Beata
Adresy tych kultowych kafejek:
- La Rotonde, 105 Boulevard du Montparnasse, 75006 Paris, tel 01 43 26 48 26.
- La Coupole, 102 Boulevard du Montparnasse, 75014 Paris ( tel 01 43 20 14 20)
- Le Dome Café, 109 Boulevard du Montparnasse , 75 014 Paris (tel 01 43 35 25 81)
BEATA REDZIMSKA
Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.
Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.
Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.
Jestem tu po to, by pomóc Ci zgłębić tajniki języka francuskiego, rozsmakować się w nim. Opowiadam historie, które pomogą Ci lepiej zapamiętać francuskie wyrażenia.
Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.
Znajdziesz mnie również na Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o moim życiu w Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.