Bo kiedy mówimy na zdrowie, a w tle słychać brzęk stukających o siebie kieliszków, Francuzi mówią tchin tchin.
Francuzom co prawda nie jest obce nasze, swojsko brzmiące “Na zdrowie”.
Wielu Francuzów potrafi je całkiem poprawnie wymówić. Niektórzy powiedzą Ci to na powitanie, kiedy dowiedzą się, że jesteś z Polski: “Na zdrowie”.
Bo poprzedza nas nasza reputacja…. Co prowadzi do nierozłącznie powiązanego ze słowem Polak wyrażenia:
saoul comme un Polonais – pić jak Polak.
Istnieje kilka mniej lub bardziej wiarygodnych historii na temat tego, skąd wzięło się to wyrażenie.
Sięga ono jeszcze czasów wojen napoleońskich, kiedy mężnie walczyliśmy u boku Napoleona, zadziwiając swoją brawurą inne narody.
boire/être saoul comme un Polonais – wypić jak Polak / być pijanym jak Polak
Co wcale nie znaczy wypić za dużo, ale umieć wypić: wypić w taki sposób, żeby nie stracić koordynacji ruchowej i kontroli nad swoim organizmem.
Wyrażenie odnwołuje się do trwającej raptem 8 minut, a jakże mocno zakorzenionej w historii, słynnej szarży polskich szwoleżerów w wąwozie pod Somosierrą.
W listopadzie 1808 r. wojska napoleońskie zatrzymały się przy wąwozie Somosierra, gdzie ostatni bastion hiszpański, broniony przez 8000 żołnierzy i 20 dział blokował im drogę na Madryt.
Francuscy generałowie obawiali się zaatakować w tym miejscu, gdyż „trzeba być pijanym, żeby wziąć tak zabezpieczony odcinek”.
Napoleon zdecydował wówczas wysłać polskich szwoleżerów ze swej gwardii (straż liczącą 150 ludzi).
Kilkuminutowa potyczka zakończyła się zdobyciem wąwozu przez polskich szwoleżerów i sukcesem armii napoleońskiej.
Polscy żołnierze zwyciężyli, otwierając drogę na Madryt dla pozostałej części armii napoleońskiej. Co pozwoliło Napoleonowi kontynuować kampanię hiszpańską.
Trzeba być pijanym, by taki rozkaz wydać, i trzeba być pijanym, by taki rozkaz wykonać” – ocenił jeden z francuskich generałów słynną szarżę Polaków pod Somosierrą.
Po bitwie Napoleon powiedział swoim francuskim generałom:
Chciałbym, żeby wszyscy moi żołnierze byli pijani jak Polacy.
« J’aimerais que tous mes soldats soient aussi saouls que ces Polonais! »
albo według innej wersji:
Trzeba być pijanym jak Polak, żeby dokonać czegoś takiego:
« Il faut être saoul comme un Polonais pour accomplir cela ».
Chociaż funkcjonuje jeszcze inna wersja tej historii, po słynnej batalii pod Somosierrą wygranej przez Polaków, zazdrośni francuscy generałowie, chcąc zminimalizować wkład Polaków mówili, że ci po prostu byli pijani.
Na co Napoleon odpowiedziałby:
Panowie w takim razie, chciałbym żebyście następnym razem umieli być pijani jak Polacy.
« Et bien Messieurs, la prochaine fois, sachez être saouls comme des Polonais ! »
No i jeszcze inna wersja:
Napoleon przed bitwą nakazał dać swoim wojskom trunku do popicia, dla dodania odwagi – dla kurażu od francuskiego courage.
Tyle że, to następnego dnia po takiej miksturze motywującej tylko nasze chłopaki byli gotowi do wojaczki. Zachowując niezbędny ku temu stan ogólnej synchronizacji i koordynacji ruchowej, mimo procentów błąkających się we krwi.
Podczas gdy rdzenni Francuzi…
No cóż im udzielił się nieco inny stan ducha, a może bardziej ciała, kiedy nogi odmawiają posłuszeństwa i nie potrafi im przemówić do rozsądku – głowa, zupełnie niezdolni do wojaczki……



BEATA REDZIMSKA
Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.
Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.
Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.
Jestem tu po to, by pomóc Ci zgłębić tajniki języka francuskiego, rozsmakować się w nim. Opowiadam historie, które pomogą Ci lepiej zapamiętać francuskie wyrażenia.
Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.
Znajdziesz mnie również na Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o moim życiu w Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.