Paryskie makaroniki.

Sekrety paryskich makaroników….

Jeżeli uważasz, że tworzone przeze mnie materiały są pomocne, proszę podaj dalej.

Paryskie makaroniki.

Paryskie makaroniki.

Tak, narobię Wam smaka, czyli wisienka na torcie paryskiej gastronomii.

Mała nieprzyzwoicie rozkoszna, aż niepoprawna politycznie – rozkosz dla podniebienia.

Uważajcie na siebie, bo ręce same się po nią wyciągają. Jak ich nie upilnujecie (tych własnych rąk i ich niecnych zapędów) niechybnie pójdzie w biodra. Gorzka kwintesencja anielskiej rozkoszy.

Makaronik jest swego rodzaju pochodną bezów. Przygotowany z ciasta na bazie sproszkowanych migdałów, cukru białka jajek, wypieczonych w piekarniku, co nadaje całości aspekt chrupiąciacej, wabiącej nieodpartym urokiem nimfy o opływowych kształtach. Aż do utraty zmysłów. Jej widok odbiera niektórym resztki zdrowego rozsądku.

Nieodparty urok perwersji. Paryskie makaroniki są jednymi z najbardziej wyrafinowanych deserów.

Ale czy wiecie skąd się one wzięły?

Bo makaroniki wystawiają na pokusę zwykłych śmiertelników już od czasów średniowiecza.

Jak to jakiś żartowniś dowcipnie wymyślił nazywano je wówczas: pępkiem mnicha – nombril du moine lub z włoska: maccherona.

Bo pierwsze makaroniki były włoskie. Ironia historii…

Jeżeli dzisiaj makaroniki są symbolem, esencją paryskiego smaku i wyczucia rzeczy miłych podniebieniu. Zostały one sprowadzone do Francji z Włoch przez Katarzynę Medycejska, kiedy ta weszła do francuskiej rodziny królewskiej w XVI wieku.

Po drodze paryski makaronik nabrał korpulencji – jest sklejony z dwóch połówek. A to znaczy, ze to podwójna rozkosz – dwa razy tyle słodyczy – rozłożonej dwuwarstwowo.

Bo paryski makaronik najpierw musi znaleźć swoją druga połówkę.

Żeby była ta podwójna rozkosz. A jak ona kusi.

Tak, że niektórzy specjalnie wracają do Paryża, by zgłębić sekrety ich produkcji. Są tu organizowane atelier dla spragnionych tajników makaronikowego kunsztu, głównie niepoprawnych pasjonatów z Azji.

Japończycy, których prześladuje po nocach paryski Makaronik i są gotowi zapłacić grube pieniądze, by poznać jego najskrytsze sekrety.

Bo ta paryska wersja makaroniki jest sklejona z dwóch połówek. Te dwie połówki, które tak się odnalazły w jednym makaroniki są jeszcze połączone dodatkową porcją słodyczy.

Czyli po prostu eksplozja rozkoszy po parysku.

Le macaron est une petite patisserie arrondie dérivée de la meringue.

Makaronik jest zaokrąglonym ciastkiem – pochodną beza.

le macaron – makaronik

la meringue – beza

une patisserie – ciastko

arrondie – zaokrąglona

dérivé – pochodny

Il est composé d’une pâte à base de poudre d’amande, de sucre glace et de blancs d’oeufs que l’ont cuit au four, lui conférant une coque croquante.

Jest wykonany z ciasta na bazie sproszkowanych migdałów, cukru pudru i białka jajek, wypieczonych w piekarniku. Co tworzy wokół chrupiącą skorupkę…

une pâte – ciasto

poudre d’amande – sproszkowane migdały,

sucre glace – cukier puder,

blanc d’oeuf – białko jajka

une coque – skorupka

 

Miłej nauki francuskiego

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Wielka wyżerka, czyli tłusty czwartek po francusku

Jeżeli uważasz, że tworzone przeze mnie materiały są pomocne, proszę podaj dalej.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.