Pisalam Wam o Boulewarze Saint Michel. A teraz prosto z niego wstapmy do Ogrodu Luksemburskiego (Jardin du Luxembourg) i zrobmy sobie maly spacer. Przedtem jeszcze wrzucam kilka podstawowych informacji. Jest to park miejski o powierzchni 224 500 m². Powstał na życzenie drugiej żony i wdowy po Henryku IV, Marii Medycejskiej. Miał jej przypominać o pałacu Pitti i ogrodach Boboli w rodzinnej Florencji.



BEATA REDZIMSKA
Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.
Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.
Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.
Jestem tu po to, by pomóc Ci zgłębić tajniki języka francuskiego, rozsmakować się w nim. Opowiadam historie, które pomogą Ci lepiej zapamiętać francuskie wyrażenia.
Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.
Znajdziesz mnie również na Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o moim życiu w Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.
[…] Ogrody Luksemburskie, czyli gdzie wypoczywaja paryzanie. […]