Bo w Paryżu ciągle pada.

Jeżeli uważasz, że tworzone przeze mnie materiały są pomocne, proszę podaj dalej.

Jednym z uroków Paryża jest pogoda ….. pod psem.

Bo tu ciągle pada. Przez cały rok. Na okrągło. Co ma swój urok, jak wszystko w Paryżu. Ale nie zawsze i tylko do czasu. Zawsze na pocieszenie i na przekór wszechobecnej mżawce można pooglądać sobie sklepowe wystawy. Albo przysiąść pod daszkiem na tarasie paryskiej kafejki.


No dobra, może i  nie  codziennie  pada. Ale  prawie codziennie kropi, popaduje… Ale do wystkiego można się przyzwyczaić. Tak się przyzwyczaiłam, że nie uważam za stosowne brać że sobą parasol, kiedy pada. Choć kiedy na prawdę pada (Il pleut des cordes), potrafi zdarzyć się takie oberwanie chmury, że wystarczy kilka sekund, by przemknąć do suchej nitki. A wtedy nazywa się to: le déluge. C’est le déluge.

Nauka francuskiego.

Króciutka porcja słówek związana z deszczem.

[ctt template=”1″ link=”0QJ9D” via=”no” ]Il pleut – Pada deszcz. [/ctt]

Il pleut des cordes. Leje strumieniami.

C’est le déluge. Oberwanie chmury.

Je suis trempée. Jestem przemoczona do suchej nitki.

Pozdrawiam serdecznie

Beata


Jeżeli uważasz, że tworzone przeze mnie materiały są pomocne, proszę podaj dalej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Exit mobile version